za oknem widać już oznaki żegnającego się z
nami lata... to chyba ostatni moment, by nacieszyć oczy ciepłym kolorem
dojrzałej pszenicy gdzieniegdzie przystrojonej krwistą czerwienią
maków...
Moje plany powakacyjne to kolejna część "ceramiki od kuchni" o którą jestem często proszona w mailach... więc wszystkich co czekają to przepraszam i obiecuję, że będzie kontynuacja...
tymczasem
plan na ostatni weekend wakacji - ja, aparat i las
pozdrawiam A:)
tymczasem
plan na ostatni weekend wakacji - ja, aparat i las
pozdrawiam A:)